Wchodzimy na ścieżkę, która nie jest nawet dobrze oznakowana. Właściwie, to nie jest oznakowana wcale. Zamiast ludzi spotykamy stado muflonów. Rozległe widoki i tchnienie przeszłości skryte w ruinach najwyżej położonego w Polsce zamku czy pałacyku myśliwskiego Hochbergów, są obietnicą składaną każdemu, kto zechcę odwiedzić Waligórę.