Wąwóz Myśliborski: Kiedy Ślęża już się znudzi

To tylko 15 minut dłużej z centrum Wrocławia niż na Ślężę. Niemal do samego parkingu przy wąwozie Myśliborskim jedziemy wygodnie autostradą. Czym to urocze miejsce może zwabić skostniałego mieszczucha? Sprawdź koniecznie!

To było nasze pierwsze wrażenie jakie pozostawił w nas ten uroczy zakątek niedaleko Jawora: doskonała alternatywa dla Ślęży, która w pogodne weekendy jak magnes przyciąga mieszkańców Dolnego Śląska wraz z rodzinami.

Jeśli ciągłe wchodzenie pod górę jest dla nas zbyt monotonne, lub po prostu przekracza nasze możliwości, Wąwóz Myśliborski jest świetnym pomysłem.  Brak stromych podejść docenią także rodzice z małymi dziećmi, gdyż duża część trasy pozwala bez przeszkód pchać wózek.

Idąc od dość sporego, płatnego parkingu; w głąb wąwozu wprowadza nas potok Jawornik. U wylotu kasztanowej alei możemy skręcić w lewo, na Słoneczną Polanę. Jeśli dotychczas mieliście w zwyczaju grillować czy palić ognisko, to właśnie na tej polanie znajdziecie ku temu najlepsze warunki. Kilka przygotowanych palenisk i wiat położonych nad szumiącym strumieniem, może niejednego odciągnąć od pomysłu dalszego zapuszczania się w głąb wąwozu. Byłby to jednak duży błąd.

Jeśli jednak bufet, to podstawa Twojego wypadu za miasto, niestety nie znajdziesz w najbliższej okolicy wąwozu  prosperującego schroniska. Czy jednak tak dużo tracimy rezygnując ze stołowania się w Domu Turysty na Ślęży? No właśnie…

W upalne dni potok Jawornik, i otaczające go coraz wyższe ściany wąwozu dają przyjemne schronienie przed skwarem. Wczesną wiosną szron i lód ustępują miejsca dla bujnej roślinności. Zachwycają wtedy Przylaszczki i Śledziennice oraz rzadko spotykany w Polsce gatunek paproci – Języcznik zwyczajny.

Spacer wzdłuż ścian wąwozu dostarcza przyjemności o każdej porze roku, jednak to co mi najbardziej podobało się w tym miejscu, znajduje się nieco poza utartym szlakiem. Punkty widokowe nad krawędzią Wąwozu Myśliborskiego, idealnie nadają się do tego, by w odosobnieniu zaszyć się z dala od innych, piknikować, czy wyłożyć się na kocu z książką.

Punkty widokowe są dwa: pierwszy jaki możemy zdobyć, nieopodal wejścia do wąwozu zwany jest Elfią Łączką. Podejście pod ten punkt jest mocno strome, a sam punkt zabezpieczony barierkami. W dole, zza drzew wychylają się białe ściany myśliborskiego pałacu Prittwitzów. Ciekawszy wydał mi się jednak zlokalizowany na skalnym cyplu, drugi punk widokowy. W towarzystwie karłowatej sosny zaglądałem stamtąd w czeluść wielkiego parowu. Podejście choć nieco dłuższe, jest tam łagodniejsze. Położenie tego miejsca jest ukryte miedzy falującym terem, mającym gwałtownie opaść ku brzegom Jawornika. To tylko dodaje mu uroku.

Trasa wokół wąwozu stanowi jednocześnie ścieżkę dydaktyczną, z rozstawionymi co jakiś czas tablicami informacyjnymi, których treść jednak zainteresować może jedynie wprawnego miłośnika geologii.

Zamiast wczytywać się w niewiele mówiące nazwy kamieni i minerałów, może lepiej wyobrazić sobie wulkaniczne stożki, i strumienie lawy które stały się tworzywem dla myśliborskich skał, uformowanych w najróżniejsze formy przez surowy klimat lodowcowego przedpola jeszcze 12 tysięcy lat temu.

Kiedy nasza ścieżka oddziela się od potoku, teren wznosi się nieco. Wchodzimy w dębowy las, jednak szybko ustępuje on miejsca rozległej polanie. To kolejne świetne miejsce na wylegiwanie się w słońcu i chyba ostatnie możliwe zarazem, gdyż dalej czeka nas tylko parking z którego wyruszyliśmy na szlak.

Pisząc o tutejszym wąwozie nie sposób nie wspomnieć o Małych Organach Myśliborskich, będących pozostałością wewnętrznej ściany wulkanicznego komina. Nie zachwyciły mnie jednak tak, jak sam wąwóz, z którego wyszedłem z nadzieją kolejnego spotkania. Kto wie? Być może w innej, jesiennej odsłonie.

Na skróty.

• Z Wrocławia do Myśliborza trasę pokonujemy głównie jadąc autostradą A4. Przed wejściem do wąwozu mamy dość duży, płatny parking z toaletą
• Na pobliskiej Słonecznej Polanie, dla turystów przygotowane są miejsca do biwakowania z wiatami
• Z Jawora do Myśliborza prowadzi wygodna ścieżka rowerowa.  To dobra opcja dla tych którzy chcieliby zobaczyć Wąwóz Myśliborski, korzystając z pociągów KD i własnych jednośladów